Jak wiemy, drużyna Marcina Brosza rundę jesienną w rozgrywkach Betclic 1. Ligi zakończyła na szczycie tabeli. Drużyna podczas przerwy zimowej dokonała już kilku transferów i rozegrała pierwsze sparingi. Przyjrzyjmy się bliżej okresowi przygotowawczemu Bruk-Bet Termaliki.
Wzmocnienia przed ostateczną walką
Runda wiosenna 1. Ligi zbliża się wielki krokami, dlatego zespół „Słoni” się zbroi. Wiemy, że przez długi okres czasu na murawie nie pojawi się Andriy Dombrovskyi. Ukrainiec ma problem z kolanem i niestety wykluczy go to na około 4 miesiące. Działacze klubu szybko zareagowali i kilka dni po tej informacji sprowadzili do drużyny Krzysztofa Kubicę, 24-letniego defensywnego pomocnika, który ma być naturalnym zastępstwem dla „Domro”. Kontrakt z byłym zawodnikiem włoskiego Benevento został podpisany do czerwca 2027 roku.
Oprócz pomocnika, nowymi dwoma zawodnikami Termaliki zostali dwaj obrońcy, Bartosz Kopacz i Wiktor Matyjewicz. Kopacza znamy z Ekstraklasy, występował on przez wiele lat w Zagłębiu Lubin. Kontrat z 32-latkiem został podpisany do końca przyszłego sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok. Matyjewicz do Niecieczy przychodzi na wypożyczenie z greckiego Kallithea. Umowa potrwa do końca sezonu 2024/25. Do końca okienka pozostało już tylko kilka dni, a Termalice mógłby się przydać jeszcze napastnik biorąc pod uwagę podatność na kontuzję grających na tej pozycji w barwach „Słoni” graczy.
Pierwszy obóz zakończony
Jak wiemy, zespół Marcina Brosza w przerwie zimowej dwukrotnie wylatuje do Turcji na obóz. Jeden z nich, zakończony pierwszym sparingiem już za nami. Ogólne przygotowania do rundy wiosennej Termalica rozpoczęła 7 stycznia. Dzień później zawodnicy wraz ze sztabem udali się do tureckiej Lary, gdzie odbyło się pierwsze zgrupowanie. W środę, 15 stycznia zespół z Niecieczy rozegrał pierwszy sparing w okresie przygotowawczym. Rywalem liderów 1. Ligi była koreańska drużyna Gangwon FC. Mecz dla „Słoni” nie rozpoczął się dobrze, bowiem już w 10. minucie czerwony kartonik obejrzał Arkadiusz Kasperkiewicz. W jego miejsce, jako że był to sparing, pojawił się Wiktor Matyjewicz. Niedługo później, jeden z najlepszych piłkarzy rundy jesiennej, Kacper Karasek, trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego, dając prowadzenie swojej drużynie. Niestety, druga połowa nie potoczyła się po myśli podopiecznych 51-latka i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:2 dla Koreańczyków – „To był bardzo wartościowy sparing” – powiedział po meczu Damian Hilbrycht. Obecnie zawodnicy przebywają w Polsce, jednak już za kilka dni, wylecą na drugi obóz do Turcji.
Czego możemy się spodziewać na początku rundy?
Pierwszy mecz rundy wiosennej „Słoni” będzie nietypowy, ponieważ ich rywalem będzie Odra Opole. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mecz będzie rozgrywany w Niecieczy (w sierpniu mecz również był rozgrywany na terenie Termaliki). Jak podała Odra na swoich mediach społecznościowych, z powodu remontu stadionu spotkanie nie będzie w stanie odbyć się w Opolu. Celem na pierwsze kolejki będzie z pewnością odskoczenie stawce na kilka punktów, aby być coraz bardziej pewnym awansu. Na ten moment nad drugą w tabeli Arką, Bruk-Bet ma pięć punktów przewagi, co wydaje się być dość bezpieczną zaliczką. Wiemy jednak, jak to bywa po przerwach zimowych, wszystko może się jeszcze zdarzyć. Kolejne spotkanie „Słoni” również odbędzie się w Niecieczy, a rywalem podopiecznych Brosza będą zawodnicy ostatniej w tabeli Pogoni Siedlce. Tutaj trzy punkty są obowiązkiem w kontekście walki o awans do Ekstraklasy.
Robert Sychowski
Fot. Własne
Dodaj komentarz