Wrócili! Prawie dwa tygodnie temu Stal Mielec rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu Ekstraklasy. Sparingi i transfery to jak zwykle najgorętsze tematy w tym czasie. Dzisiaj chciałbym podsumować wszystko to, co działo się w klubie na przestrzeni ostatnich dni, będzie trochę o sytuacji kadrowej, trochę o meczach towarzyskich z Resovią oraz Sandecją, ale nie zabraknie też kilku newsów prosto z Solskiego 1.

Na obecną chwilę z drużyną nie trenuje czterech zawodników. Matthew Guillaumier i Alvis Jaunzems odpoczywają jeszcze po meczach w swoich reprezentacjach. Powinni powrócić do treningów w przyszłym tygodniu. Mateusz Kochalski po zakończeniu przygody na EURO przyleciał do Polski i już niedługo będzie do dyspozycji trenera Kieresia, nie wiemy jednak na jak długo. Jeśli chodzi natomiast o Marco Ehmanna, informacje są bardzo złe. Rumuński obrońca zerwał przednie więzadło krzyżowe. Kontuzja ta może wykluczyć go z gry na nawet 8 miesięcy. Jest to znak dla Stali, aby rozpocząć działania na rynku transferowym w kontekście ściągnięcia piłkarzy do formacji defensywnej. Potrzebujemy teraz takich minimum dwóch. W sparingu z Resovią nie wystąpił również Maciej Domański i Ravve Assayeg. Maciek dochodzi jeszcze do siebie po złamaniu palca u nogi pod koniec poprzedniego sezonu i trenuje indywidualnie. Ravve nie zagrał za to z powodu lekkiego urazu, w sparingu z Sandecją zaliczył już jednak pierwsze minuty w Stali. W pierwszej części spotkania (z Resovią) z boiska musiał zejść Krystian Getinger, który poczuł ból w nodze (z Sandecją nie zagrał). Prawdopodobnie potrzebuje kilka dni odpoczynku, ponieważ na treningach dotykał go ten sam problem. 

Co z transferami? Stosunkowo niedawno pojawiła się informacja o tym, że Biało-Niebiescy mają nowego bramkarza. Jakub Mądrzyk został wypożyczony do Mielca na rok z Rakowa Częstochowa. W umowie nie znalazła się opcja wykupu zawodnika. Kuba ma 20 lat i jest po niezłym sezonie w pierwszoligowej Miedzi Legnica. Wygląda to na zabezpieczenie pozycji golkipera po odejściu Mateusza Kochalskiego, który z tego co słychać jest bliski zmiany klubowych barw. Nic jednak nie jest jeszcze przesądzone. Dla przypomnienia, póki co Stal ściągnęła 3 piłkarzy, izraelskiego napastnika Ravve Assayega, Dawida Tkacza wypożyczonego z Widzewa Łódź oraz Fryderyka Gerbowskiego, którego w Mielcu nie trzeba nikomu przedstawiać. W kontekście transferów OUT mówi się ostatnio nie tylko o Kochalskim. Wspomniany już przeze mnie wcześniej Marco Ehmann podobno miał mieć na stole ofertę z włoskiej Ceseny. Obecne okoliczności jednak wykluczają ten transfer. Pojawiła się także pogłoska o odejściu Krzysztofa Wołkowicza do Kotwicy Kołobrzeg, beniaminka I Ligi. Jak udało mi się ustalić, temat ten na razie upadł, ale może jeszcze w najbliższych tygodniach powrócić. Co ze Shkurinem? Cisza. Myślę jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby nastawiać się na jego pozostanie w Stali. Jak widać, Mielczanie muszą sprowadzić jeszcze kilku piłkarzy, aby skompletować solidną kadrę. Na pewno kluczową kwestią będzie ściągnięcie pół-lewego i pół-prawego stopera, aby wypełnić lukę kolejno po Pingocie i Ehmannie. W szeregach Biało-Niebieskich potrzebny będzie również jeszcze jeden pomocnik. Prezes Jacek Klimek niedawno wspominał o rozmowach z pewnym Hiszpanem, grającym właśnie na tej pozycji. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Klub oczywiście cały czas działa w celu sprowadzenia piłkarzy, którzy mogliby w przyszłym sezonie założyć Biało-Niebieski trykot. Stal testuje obecnie Radosława Bąka (Resovia, 19 lat, pomocnik), Krystiana Szymoche (Siarka Tarnobrzeg, 20 lat, obrońca), Miłosza Kurowskiego (Śląsk Wrocław II, 19 lat, pomocnik), Mateusza Stawnego (Śląsk Wrocław II, 20 lat, obrońca), Eryka Słowikowskiego (Venezia U19, 19 lat, bramkarz), Mateusza Tabisza (Cracovia U17, 16 lat, pomocnik) oraz Michaela Wyparło, który w przeszłości grał już w barwach Stali, a obecnie reprezentuje drugoligowy słowacki Slavoj Trebisov. Jak widać, są to jednak głównie „młokosy”.

Mecze towarzyskie

Spotkanie z Resovią było niezłe w wykonaniu piłkarzy Stali, potrafili stowrzyć sobie oni sytuacje, rażąca była skuteczność w tym wszystkim, wniosek na końcu był taki, że dużo było w tym jeszcze mimo wszystko do poprawy. Po spotkaniu z Sandecją wniosek jest taki sam, dużo jest jeszcze do poprawy, sytuacji było mało, skuteczność była kiepska, nie przystoi tak grać z zespołem z 3 Ligi. Z drugiej jednak strony, mówimy o meczu towarzyskim w którym dwie połowy zagrały dwie różne jedynastki, czasu do pierwszego meczu ligowego jest sporo, nie ma co siać negatywnych opinii.

Kilka cytatów Kamila Kieresia odnośnie obozu przygotowawczego

”Kolejne 2 tygodnie będą miały ujęcie bardziej taktyczne, zawodnicy będą schodzić z obciążeń, bo bardzo istotne jest, aby wycelować ich dyspozycję fizyczną pod pierwszy mecz.”

”Teraz jest szczyt kulminacyjny pod kątem motoryki, ale już z końcem tego tygodnia nastąpi przełamanie – zostaniemy jeszcze w motoryce, ale będziemy mieszać ją mocno z taktyką. Czwarty tydzień przygotowań będzie ewidentnie tygodniem taktycznym, a piąty będzie przygotowywał już do meczu z Widzewem […] Wiadomo, że ostatni mikrocykl startowy będzie dłuższy, ponieważ termin meczu wyznaczono nam dopiero na poniedziałek.”

”Wszyscy wiemy, że układ młodzieżowców w poprzednim sezonie to byli zawodnicy wypożyczeni, więc będzie trzeba ten układ uformować na nowo.”

PODSUMOWANIE

Do wykonania jest jeszcze dużo pracy.

@dawiddd789

Fot. Michał Markulis (Wrzutka)